poniedziałek, 24 września 2012

Niespodzianka

Dzień jak co dzień...

Budzika dźwięk wyrywa skutecznie z objęć ciepłej pościeli, kąpiel śniadanie i bieganie w zasadzie wszędzie i nigdzie. Spojrzenie na zegarek już późno trzeba wyjść kurcze naprawdę późno już wychodzę w zasadzie biegnę i ... i już autobusem mknę przez ulice do celu. 
Kiedy dzień dobiega końca teraz nieco spokojniej powracam do domu gdzie cudna i uśmiechnięta twarzyczka wita mnie od progu.
Krótka wymiana słówek co słychać?  jak minął dzień ...
i kolejny etap dnia:  pranie, sprzątanie gotowanie szybko szybko byle choć chwilkę wyrwać z tej doby dla siebie. 
Udało się ale nieco już zmęczona zasiadam przed komputerem pod pretekstem sprawdzę wiadomości i do łózka ... włączam komputer i ... co widzę niespodzianka dla mnie rysunek mojej córeczki tak mnie rozczulił, że postanowiłam tego posta poświęcić dla tej właśnie niespodzianki słodkie zakończenie naszego dnia.



Czy Wam też umiliłyśmy trudy dzisiejszego dnia?
pst pst ... będzie nam bardzo miło jak pozostawicie ślad (w postaci komentarza), że tak właśnie było.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz