sobota, 29 czerwca 2013

Paste...love... królisie jakiś czas temu powstały u nas w ukochanych kolorkach róż, niebieski i słoneczny żółty i koniecznie zrobiłyśmy im sesję zdjęciową wśród kwiatów zobaczcie sami jak się zaprezentowały :)




                                                         
                                                                          "Tola"



                                                                        "Toluś"



                                                            "Feluś"
                                                  


 i przygotowałyśmy zaproszenia na urodzinowe przyjęcie koniecznie w stylu "Monster High" 








 

sobota, 15 czerwca 2013

Festyn rodzinny ...

W naszej szkole corocznie nauczyciele przy udziale rodziców i swoich podopiecznych organizują festyn rodzinny na którym nasze pociechy poprzez zabawę zdobywają punkty dla swojej klasy. Rodzice zaś kupują cegiełki, które później są wymieniane na tzw. złotówki i przeznaczone na rozwój szkoły. 
W tym roku potrzebą staje się zakupu mebli do wypoczynku dla dzieciaków by mogły wypoczywać podczas przerw (mega pufy, sofy etc). Osobiście uważam to za świetną zabawę która ma wspaniały cel. 
Zostałam poproszona przez moja córkę do wykonania: cytuję ..."czegoś co miałoby pomóc naszej klasie zdobyć punkty..." mamo mamo proszę...
Niektórzy z Was mnie już trochę znacie na takie mamo mamo proszę chyba nie da się inaczej niż usiąść grzecznie igłę w dłoń i do działa :)
No tak do dzieła ale co ... jakieś pomysły? jakoś brak ...
przegląd szafy ...
wow!  znalazłam filc!  będą ptaszorki z filcu kolorowe roześmiane i najważniejsze muszą zachęcać.

                 I tak powstało naszych prawie 100 punktów dla naszej klasy :)
















a zapomniałam że oprócz ptaszorków były też sówki no bo jak mogło ich zabraknąć takie "love sowe"


na sam koniec najsmutniejsza wiadomość osobiście nie mogłyśmy uczestniczyć w festynie ponieważ stan zdrowia mojej córeczki całkowicie to uniemożliwił ale z wiarygodnego źródła wiemy, że sprzedały się wszystkie a to dla nas najważniejsze.

Wszystkim dziękujemy !!!

 

niedziela, 9 czerwca 2013

Pan Królik ...


Pan Królik ....


      Pan Królik był bladożółty i miał ogromne duże białe kropki na całym swym 40 cm ciele.
Ubrany w turkusowe spodenki w groszki, zapięte na ogromny żółty guzik. 
Poprosił swą mamę by mu kokardkę na szyjce zawiązała wyglądał naprawdę pięknie wszak na urodziny się wybierał. 
Przeglądając się w lustrze czegoś Panu Królikowi na tą chwilę brakowało.
Mama obejrzała z każdej strony zadumała hmm hmm odpowiedzi nie znajdowała. Spojrzała na uszka rączki, nóżki wszystko piękne  i równe z najwyższą dbałością zaszyte hmm cóż Panie Króliczku czego Ci brakuje smutno zapytała ?.
      Tak jeszcze chwilkę patrzyła na Pana Króliczka oczka piękne w głąb serca zaglądają i nagle na jego bladej twarzyczce rumieniec się pojawia.
Panie Króliczku już całości dopełnia różowa plamka na obu blado-żółtych policzkach i śmiało wędruj przez kraj na urodziny innym skradać radosne miny ... 

Pan Króliś - dla mojej córci po prostu Antoś ...