sobota, 15 czerwca 2013

Festyn rodzinny ...

W naszej szkole corocznie nauczyciele przy udziale rodziców i swoich podopiecznych organizują festyn rodzinny na którym nasze pociechy poprzez zabawę zdobywają punkty dla swojej klasy. Rodzice zaś kupują cegiełki, które później są wymieniane na tzw. złotówki i przeznaczone na rozwój szkoły. 
W tym roku potrzebą staje się zakupu mebli do wypoczynku dla dzieciaków by mogły wypoczywać podczas przerw (mega pufy, sofy etc). Osobiście uważam to za świetną zabawę która ma wspaniały cel. 
Zostałam poproszona przez moja córkę do wykonania: cytuję ..."czegoś co miałoby pomóc naszej klasie zdobyć punkty..." mamo mamo proszę...
Niektórzy z Was mnie już trochę znacie na takie mamo mamo proszę chyba nie da się inaczej niż usiąść grzecznie igłę w dłoń i do działa :)
No tak do dzieła ale co ... jakieś pomysły? jakoś brak ...
przegląd szafy ...
wow!  znalazłam filc!  będą ptaszorki z filcu kolorowe roześmiane i najważniejsze muszą zachęcać.

                 I tak powstało naszych prawie 100 punktów dla naszej klasy :)
















a zapomniałam że oprócz ptaszorków były też sówki no bo jak mogło ich zabraknąć takie "love sowe"


na sam koniec najsmutniejsza wiadomość osobiście nie mogłyśmy uczestniczyć w festynie ponieważ stan zdrowia mojej córeczki całkowicie to uniemożliwił ale z wiarygodnego źródła wiemy, że sprzedały się wszystkie a to dla nas najważniejsze.

Wszystkim dziękujemy !!!

 

4 komentarze: