środa, 5 grudnia 2012

w fabryce św. Mikołaja

Idą święta słychać już dzwonków dźwięk... przed dzień Mikołajek odwiedzam Was z nowym postem.
  
            Jako mała dziewczynka z rumieńcami na twarzy wyczekiwałam świąt Bożego Narodzenia począwszy od 1 grudnia odliczając każdy jego dzień. 
Przed snem każdego dnia skreślałam cyferkę licząc ile pozostało do 24 grudnia kiedy to wyglądałam pierwszej gwiazdki i tak niecierpliwie czekałam spotkania z nim. 
W Wigilię kiedy rodzice ubierali z nami choinkę my pomagaliśmy śpiewając kolędy i odliczaliśmy upływające godziny, a kiedy już tak niewiele pozostało do spotkania z nim byłam tak zmęczona ze nic nie pomagało i zasypiałam. Budziłam się rano z żalem, że nieudało mi się spotkać z Mikołajem ale pod choinką zostawił nam prezenty i była to magia - prawdziwa magia.  
Moja córeczka też co roku wyczekiwała spotkania ze św.Mikolajem układała zestaw pytań do wspólnej rozmowy i przygotowywała niespodzianki dla niego. W tym roku powiedziała: wiesz mamusiu ja wiem, gdzie są elfy świętego Mikołaja i jego magiczna fabryka, zapytałam: gdzie kochanie?, odpowiedziała u nas w domu. Nie rozumiejąc zapytałam dlaczego u nas w domu? bo Ty mamusiu jesteś elfem szyjesz dla niego zabawki.

     Wiecie to chyba największe wyróżnienie zostać jednym z elfów św. Mikołaja  i usłyszeć to z ust własnego dziecka. Dlatego ja pozdrawiam Was wszystkie i wszystkich elfików Św. warto marzyć bo marzenia się spełniają. Chciałam spotkać jego, a tym czasem dzielnie wstąpiłam w jego szeregi ho ho ho ...

A oto jedne z tych zabawek do Mikołajowego worka:

Króliczek Marianek:

 Króliczka Marianka:


 i ptaszki, które już odleciały na gwiazdkowe gniazdko






 a na zakończenie coś nie z piernika a jak piernik wygląda :)
 jako świąteczny brelok  



ho ho ho...   ho ho ho ....

11 komentarzy:

  1. jak bym dzisiaj pod podusią znalazł takiego pierniczka to dzień od samego rana miał bym na pewno udany dzień:)
    Gratuluje Pani Elfikowej zdolności :):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie Cię córka podsumowala :)
    A jak dzieci o których wpominałaś w poprzednim poście zareagowały na gromadę maskotek? :)
    Na pewno były przeszczęśliwe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo:) zaluje ze nie widzialam ale jedna z mam zadzwonila z taka radoscia ze trudno mi opisac i moja tez :)

      Usuń
  3. CUDEŃKA!!! Zazdroszczę zdolności!!! Fajnie usłyszeć coś tak miłego! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Прекрасные кролики,очень милые!))Птички нежные!)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Большое спасибо и привет горячий :)

      Usuń
  5. Jakie piękne ptaszki! Cudne mają kolorki :)

    OdpowiedzUsuń