Kilka dni temu zadzwonił telefon otrzymałam bardzo miłą prośbę o przygotowanie myszek i aniołków do mikołajowego worka z prezentami dla pewnego przedszkola pst pst ... cicho sza.
Przygotowując moje zamówienie czułam się jak dzielny elf świętego mikołaja - ogromna radość i delikatny stresik by wszystko się udało zmieścić w płynącym czasie.
Każde szyjątko zostało spersonalizowane na kieszonkach wyszyłam imiona dzieciaczków obdarowanych.
A to właśnie zdjęcie klasowe...
Ta w czerwonej spódniczce to najważniejsza myszka "Nasza Pani:)"
Pani: - ustawcie się proszę ładnie w pary
myszki: hi hi hi już proszę Pani
Pani: - Zosiu nie rozmawiamy :)
do tej mikołajkowej gromadki dołączyły jeszcze aniołki - śpioszki
mam nadzieję, że wywołają radość na małych twarzyczkach :) na mojej napewno
Świetne są te mychy, ja w zeszłym roku syłam podobne, a teraz ciagle coś mnie goni!!! Zostaję na dluzej
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje i ciesze sie z nowego goscia :)
OdpowiedzUsuńw takiej gromadce zupełnie mną zawładnęły skradły mi serce razem i kazda z osobna :)
ale gromadka super
OdpowiedzUsuńRewelacyjna gromada :)
OdpowiedzUsuńdziekuje :) smieszna ta gromadka
Usuńale urocza klasa !!!! oj już widze te uśmiech na rózowych małych buziach :) swietne
OdpowiedzUsuńja tez i prosiłam o informacje o wrazeniach nie moge sie doczekac 6 grudnia juz niedlugo :) zatem bedzie wszystko jasne
OdpowiedzUsuńMyszki świetne, cała reszta również :-) Świetne rzeczy szyjesz
OdpowiedzUsuństaram sie :) i cieszy mnie kazdy Wasz komentarz
Usuń