środa, 12 marca 2014

kolejna porcja wiosny ...

Od zawsze uwielbianą porą roku była dla mnie wiosna choć nie mogę z całkowitym przekonaniem napisać,  że tylko ona. 
Bo lubię lato, jesień i zimę. 
Wiosna dlaczego bo wnosi tą radość której po zimie nieco brakuje te pierwsze promyki słońca ogrzewające ziemie by zaczęła się zielenić. Rozbrzmiewa pierwszymi głosami swoich pomocników ptaszków co rankiem rozkosznie śpiewają. 
Ten zapach powietrza wdychany z ochotą rozszerzający płuca by móc z radości krzyknąć jesteś już WIOSNO. 
Zima podobno jeszcze zrobi ostatnie pożegnanie i wtedy zaprosi ją Wiosnę, a ja kolejny raz zapraszam ją do Was.... u siebie  :) 














8 komentarzy: