Styczeń to bez wątpienia miesiąc zimowy jednakże za oknem zupełnie mi to raczej zimy nie przypomina i wiecie co nawet zbytnio mi to nie przeszkadza. Za to mojemu przystojniakowi Misiowi - o słodkim imieniu Kubuś tej zimy brakuje bo otulony ciepłym sweterkiem ogrzewa czyjeś małe lub może nieco większe serduszko.
Słodziak!
OdpowiedzUsuńAlez cudny!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każde odwiedziny i miłe słowa.Cudnie tu u Ciebie-zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie Misie, najsłodsza zabawka na świecie :)
OdpowiedzUsuńsłodziutki, a ten golfik, tylko dodaje mu uroku :)
OdpowiedzUsuńale piękny misiak :)
OdpowiedzUsuńcudny zimowy misiak!:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia na Nowy Rok!
wow ... ale słodziak !!! Kocham misie :)))))
OdpowiedzUsuńMoniś - dziękuję za milusie odwiedziny :))) i cieplutko pozdrawiam :))))