Przyszła jesień zamoczyła, przewiała,
poszarzała i ochłodzona Polska Pani Jesień pokazała nam właśnie swoje drugie oblicze.
Te zapewne przez nas najmniej lubiane ale i tak nie mamy co narzekać
tegoroczna jest wyjątkowo piękna zachwyciła feerią barw i ogrzała słonkiem.
A ponieważ właśnie o niej mowa przygotowałam na kolejne wyzwanie szuflady
Lawendowego misia mam nadzieje, że się spodoba
Misiaczek jest uroczy, mnie się bardzo podoba :-)
OdpowiedzUsuńMisiaczek w łaty, szczuplutki, zgrabniutki no i jeszcze śliczniutki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodziak :)!
OdpowiedzUsuńWitam w Szufladowym wyzwaniu.
cudny!
OdpowiedzUsuńprzesłodki : )
OdpowiedzUsuńjest przecudny, te kropeczki i różyczki, idealny, powodzenia:)
OdpowiedzUsuńuroczy i pieknie wygląda
OdpowiedzUsuńsłodziutki misiaczek:)
OdpowiedzUsuńŚliczny, lawenda ma swój urok.
OdpowiedzUsuń