środa, 29 maja 2013

Zgłoszenie ...

Jakiś czas temu zespół szuflady "otworzył szufladę w maju" kolejnym wyzwaniem zrobienie pracy z masy plastycznej.
Długo się zastanawiałam co mogę wykonać zaprezentować by wziąć udział w zabawie  zdecydował przypadek jak zawsze u mnie - potrzeba matką wynalazków jak to mawiają.

U mnie potrzebą stał się świecznik, który powstał z głównym jej udziałem z modeliny fimo.
Szklany świecznik "IKEA" został obklejony wzorkami utworzonymi z modeliny. 
Użyłam w znaczącej przewadze modeliny tzw. transparentnej, która po wypaleniu potrafi przepuszczać światło.


Po rozświetleniu wspaniale się prezentuje jak małe mozaikowe szkiełka.



                                         po włożeniu i zapaleniu świeczki wygląda tak:
                           



mój świecznik zgłaszam do udziału w szufladowej zabawie  http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2013/05/otworz-szuflade-w-maju.html



Ahoj Kapitanie ...

A dziś u nas morskie klimaty po ulewach wylanych łez i sztormach dzielnie przetrwanych Kapitan Martynka i wierny majtek przypływają do brzegu. 
Dziękuję wszystkim tym którym los dzielnej Kapitan Martynki nie był obojętny, którzy czekali wypatrywali i jest w końcu Kapitan powróciła.
Po trudach wyprawy jej stopy spokojnie dotknęły lądu dzielnie przemaszerowała w kapciach czarnych z różowymi kokardkami przez Izbę zwaną salon by opaść na łóżko miękkie puszyste i nade wszystko swoje.
Usnęła tak szybko jak opadła bo jak widać potrzebuje odpoczynku a skoro smacznie śpi to ja majtek wierny i jedyny pokażę jakie morskie przytulanki u nas powstały :)  




                                                                    Konik morski







                                                               
                                                    
                                                     Aniołek Marynarz


Rozgwiazda








sobota, 18 maja 2013

śmiech dziecka ...

Przychodzi taka chwila w życiu każdego z nas której radość potrafi tak ogromne wywołać łzy. Jedna z takich radości to narodziny dziecka - to -  nowe życie wita nas rodziców swoim przenikliwym płaczem. 
Płacze zawsze gdy chce powiedzieć Tobie jak bardzo od Ciebie jest uzależnione i jak bardzo Cię potrzebuje. Płacze by pokazać, że jest mu źle, że może coś złego dzieje się obok niego. 
Płacze gdy rośnie i gdy coś go boli choć potrafi już powiedzieć co i gdzie go boli to i tak jakbyś w ogóle tego nie rozumiała co do Ciebie mówi.
Jakby mówiło w innym niż Ty języku a co kiedy te łzy to nie tylko dorastanie Twojego dziecka co gdy to łzy cierpienia z powodu choroby, która tak bardzo je dotyka, że płacząc potrafi sobie na moment ulżyć.
Chciałabyś dać wszystko by tylko cierpienie zmienić w radość by łzy były tylko łzami dorastania i chwilową jego trudnością. 
Dla mnie to najtrudniejsze zadanie sprawdzić się jako matka jako lekarz i jako wierny przyjaciel.
Poraz kolejny siedząc na krześle obok łóżeczka szpitalnego własnego dziecka zastanawiam się skąd mimo bólu i cierpienia na jej twarzyczce maluje się najpiękniejsze i najjaśniejsze słońce.
Brzmi jak najpiękniejsza melodia śmiech dziecka.
Są w życiu chwile takiej radości że z trudem przełykasz łzy napływające jak strumień na Twojej twarzy ale i takie, których nie chciałbyś nigdy przeżyć.
Nie chciałabym ale to nie ja je rozdaję a Ciebie Boże proszę tylko o siłę.


niedziela, 5 maja 2013

Sezon na truskawki ...

Truskawki soczyste, czerwone może różowe. Słodkie na gałązce falujące zanurzone w słońcu co je tak rumieni i słodyczy nadaje.
U nas w wersji dekoracyjnej wypełnienie wnętrza roztaczającego zapachy niedzielnego obiadu (kuchni).
                                                      

                                                       Oto kilka naszych propozycji:


                                                           konfitura truskawkowa:)




                                                          truskawki w śmietanie :)





                                                           truskawkowa podusia:)






                                                            BON APPETIT !!!



czwartek, 2 maja 2013

Królik znalazł dom ...

Dwa tygodnie temu na swoim blogu Myszelka ogłosiła licytację Króliczka Pilota, który szukał bezpiecznego domku. Tak się cudnie stało, że licytację wygrałam ja i zapewniam ze bezpiecznie wylądował w rączkach u swojej schorowanej nowej Pani.
Myszelko pragniemy Ci podziękować i zapewnić, że Pan pilot czuje się świetnie nie rozstaje się nawet na sekundą z nową przyjaciółką.

Bardzo Ci dziękujemy Myszelko:)

zdjęcie pochodzi z bloga Myszelki jak tylko przyjaciółka wyzdrowieje zrobimy mu zdjęcie w nowym bezpiecznym domku 

<3

 

http://myszelka.blogspot.com/2013/04/krolik-szuka-domu.html